Ponad tysiąc osób zainteresowanych historią przybyło w dniu 25 lipca 2014 r., by po zmroku zwiedzić teren byłego obozu koncentracyjnego Stutthof. Sposobność do odwiedzin Miejsca Pamięci w podobnych okolicznościach jest możliwa tylko raz w roku, zawsze w ostatni piątek lipca.
Odwiedzającym udostępniono wszystkie wystawy stałe i czasowe oraz iluminację Pomnika Walki i Męczeństwa. Czynne było również kino muzealne, w którym wyświetlono film "Ostatni świadkowie. Byli więźniowie obozu Stutthof opowiadają".
Wydarzeniem wieczoru był projekt artystyczny Ewy Trafnej "Cisza. Ślady", zaprezentowany na trasie zwiedzania – przy wagonach kolejki wąskotorowej. Jak napisała Ewa Wierzchowska: "W 'Ciszy. Śladach' znalazło się wszystko, co w twórczości artystki najbardziej istotne: jej fascynacja wiecznością i przemijaniem, kulturą i naturą, materią i duchowością, życiem i śmiercią. Trafna w swoich pracach malarskich, rzeźbiarskich, w multimedialnych instalacjach, w pomnikach sięga po materie pierwotne: skały, ziemię, piasek – testuje także moce materii wytworzonej przez cywilizację, aż po tworzywa sztuczne - ale skały zamieniają się w końcu w piasek, wielkie najdawniejsze kultury pozostawiają zatarte, niejasne znaki, każde bujne życie kończy się śmiercią. W pracach artystki ta świadomość jest zawsze obecna. Niekiedy ujawniana wprost jak we wstrząsającym pomniku w Jedwabnem, częściej tylko wyczuwalna w jej wyrafinowanych, wrażliwych kompozycjach. Może dlatego Ewa Trafna tak uparcie przeciwstawia się każdej przemocy, tak żarliwie przeciwko niej protestuje i w sztuce i w życiu".
Inspiracją do projektu był fragment cytatu z Alberta Einsteina: "Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza".