Odeszła Gertruda Makurat

Dnia 24 grudnia 2015 r. zmarła w Wejherowie Gertruda Makurat, członkini podziemnej organizacji "Polska Żyje", łączniczka Tajnej Organizacji Wojskowej "Gryf Pomorski", więźniarka polityczna KL Stutthof. Pogrzeb odbył się 31 grudnia 2015 r. w Wejherowie-Śmiechowie.

Gertruda Makurat z domu Bistram urodziła się 30 grudnia 1922 r. w Orlu k. Wejherowa w rodzinie księgowego Konrada i Heleny z domu Kuntz. Po wyjeździe jej rodziców w celach zarobkowych do Niemiec wychowywała się u swojej babci w Wejherowie. Uczęszczała do Gimnazjum SS. Zmartwychwstanek w Wejherowie, którego dyrektorką była bł. s. Alicja Kotowska. Aktywnie działała w drużynie harcerskiej. Latem 1939 r. wzięła udział w obozie harcerskim w miejscowości Funka nad jeziorem Charzykowskim, podczas którego przeszła szkolenie przez dr Annę Paszkowską w zakresie między innymi niesienia pierwszej pomocy medycznej.

Po ukończeniu Gimnazjum pracowała w kościelnej organizacji charytatywnej zorganizowanej i prowadzonej przez ks. Józefa Bartla. Po zajęciu przez Niemców 9 września 1939 r. Wejherowa wokół ks. dziekana Edmunda Roszczynialskiego skupiła się już we wrześniu 1939 r. grupa osób, której celem było niesienie pomocy w postaci żywności, pieniędzy lub udostępnienia mieszkania polskim rodzinom, których członkowie zostali aresztowani i uwięzieni lub zabici. Grupa ta działała pod nazwą "Pomoc Polakom" do czasu aresztowania ks. E. Roszczynialskiego 30 października 1939 r. Działalność tę kontynuował ks. J. Bartel zmieniając nazwę organizacji konspiracyjnej na "Polska Żyje". Pierwsza 4-osobowa komórka tej organizacji powstała podczas spotkania w mieszkaniu Gertrudy Makurat, która została do niej wprowadzona, a następnie zaprzysiężona pod koniec 1939 r. Swoje mieszkanie udostępniła na punkt kontaktowy. W mieszkaniu jej gromadzono również żywność, którą pakowano do paczek i wysyłano do Polaków przebywających w obozach jenieckich. Kiedy w lipcu 1942 r. członkowie organizacji "Polska Żyje" weszli w skład TOW "Gryf Pomorski", Gertruda Makurat nadal udostępniała swoje mieszkanie na punkt kontaktowy, ukrywała zagrożonego aresztowaniem ks. J. Bartla, pomagała w organizowaniu przerzutów osób zagrożonych aresztowaniem lub wcieleniem do Wehrmachtu do partyzanckich bunkrów. Pełniła również funkcję łączniczki TOW Gryf Pomorski na trasie Wejherowo – Lębork – Kartuzy. W organizacji wykazała się niezwykłą odwagą podczas wyniesienia z niemieckich koszar wojskowych krótkofalówki przekazanej jej przez polskiego pracownika i jej wujka Franciszka Szanka, również członka TOW "Gryf Pomorski", którą dostarczyła do mieszkania Wolterów. Z tego miejsca wyniosła jeszcze dźwigienkę – brakującą część do krótkofalówki, którą potem w bunkrze obsługiwał członek tej organizacji Alojzy Piotrzkowski.

W 1942 r. została przez Artbeitsamt skierowana do pracy w fabryce Apparatenbau w Rumi, w której produkowano części do samolotów.

Dnia 30 kwietnia 1943 r. została aresztowana przez funkcjonariuszy gestapo, którzy przesłuchiwali ją we więzieniu w Wejherowie. Następnie przeszła 6 – tygodniowe ciężkie śledztwo w więzieniu Schiesstange w Gdańsku, skąd dostarczono ją 8 czerwca 1943 r. do obozu koncentracyjnego Stutthof. W obozie nadano jej status więźnia politycznego i numer 23 400. Z obozu została ewakuowana 26 stycznia 1945 r. w ostatniej kolumnie kobiecej, z którą przeszła szlak Marszu Śmierci przez Żuławy, Kaszuby do Toliszczka (Burgsdorf). Po wyzwoleniu przez Armię Czerwoną 12 marca 1945 r. została przewieziona w transporcie chorych na tyfus plamisty do konwiktu w Wejherowie, w którym zorganizowano szpitalik dla zakaźnie chorych.

Po wojnie pozostała w Wejherowie, ukończyła liceum dla pracujących, a następnie podjęła pracę jako opiekunka w żłobku i w charakterze wychowawczyni w Internacie dla dzieci głuchych w ośrodku nr 2. Pracowała również jako ekspedientka. W 1974 r. przeszła na rentę.

Wyszła za mąż za p. por., później majora Kazimierza Makurata, który po powrocie z niemieckiej niewoli i po przejściu wszystkich stanowisk został dyrektorem Fabryki Mebli w Gościcinie. W związku tym urodzili się: Maria (1948), Tadeusz (1950) i Roman (1952). K. Makurat zmarł w 1978 r.

Po wojnie przez długie lata działała społecznie jako prelegentka szerząc idee polskiego harcerstwa wśród szkolnej młodzieży. Była też długoletnim członkiem Koła Byłych Więźniów Politycznych Obozu Koncentracyjnego w Sopocie.

Pozostanie w serdecznej pamięci swojej rodziny, bliskich, znajomych, żyjących koleżanek i kolegów – członków Tajnej Organizacji Wojskowej „Gryf Pomorski” i towarzyszy niedoli z KL Stutthof. Mamy nadzieję, że będą pamiętać też o Niej mieszkańcy Wejherowa, a zwłaszcza młode pokolenie.

Cześć Jej Pamięci!

Dyrekcja Muzeum Stutthof i pracownicy składają Rodzinie i Bliskim głębokie wyrazy współczucia.

(eg)